Każda droga ma swój początek – pierwsi uczniowie Jezusa poszli za nim, dzięki świadectwu Jana Chrzciciela. Dajmy się i my zainspirować naszemu współczesnemu Świadkowi, jakim jest Pier Giorgio. Niech nas pociągnie do Chrystusa za swoim przykładem. Aby to było możliwe, trzeba go stale poznawać. Nawet jeśli znasz już trochę historię życia Pier Giorgia, nie daj się zwieść, że znasz go już dość dobrze. Czy i nasi ziemscy przyjaciele nie zaskakują nas ciągle, choć znamy się od lat? Dajmy się zatem zaskoczyć. Poznajmy go bliżej. W trakcie naszej podróży możemy np. przeczytać książkę o naszym patronie, albo czyjeś świadectwo. Możemy też poznać lepiej życie i dzieła świętych, którymi inspirował się Frassati – poczynając od św. Pawła apostoła, przez św. Katarzynę ze Sieny, a na Św. Hieronimie (Girolamo) Savonarola kończąc. Możemy też pomóc sobie i innym lepiej poznać osobę Pier Giorgia organizując rekolekcje, rozważania, gry itp. inspirowane jego osobą. Możliwości jest wiele!
Kochany Tonino! Jestem szczęśliwy, że masz zamiar wstąpić do wielkiej rodziny św. Dominika. Zobowiązania są bardzo małe. Rozumiesz, że nie mogłem należeć do zakonu, który stawia zbyt duże wymagania… Chciałbym byś przyjął imię brata Girolamo, nie dlatego, że ja jako tercjarz je noszę, lecz dlatego, że przywodzi na myśl drogą postać Savonaroli, który miał podobne jak Ty i ja poglądy na upadek moralny. Gorąco czczę tego zakonnika, który skończył śmiercią świętego… jest On dla mnie wzorem, lecz jakże niedoścignionym. Pomyśl o tym i napisz, co o tym sądzisz. W Jezusie Chrystusie brat Girolamo Frassati”.
Pier Giorgio Frassati w liście do Antonio Villaniego