“Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi” jak głosi Ewangelia Św.Jana (J 1,9), ale jej zauważenie wymaga mimo wszystko świadków. Pierwszym był Jan Chrzciciel, który, “sam nie był światłością, ale miał zaświadczyć o światłości” (J 1,8). Współcześnie również potrzebujemy świadków, a jednym z nich jest Pier Giorgio Frassati.
Co ciekawe, Frassati, mimo że kochał modlitwę różańcową, na pewno nigdy nie rozważał tajemnic światła. Zawdzięczamy je bowiem dopiero Janowi Pawłowi II. Nie zmienia to jednak faktu, że w zasadzie ścieżkę duchową inspirowaną jego życiem można zamknąć właśnie w tych tajemnicach różańca świętego. To one będą drogowskazami na drodze Frassatiego, którą zachęcamy by podjąć razem z Accademią Frassati lub we własnym zakresie. Na tej drodze powinno znaleźć się pięć kroków zaangażowania odpowiadających pięciu tajemnicom światła różańca świętego