Według św. Mateusza Jezus w czasie kazania na górze powiedział tak:

„Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni jesteście, gdy [ludzie] wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami.”
Mt 5, 3 – 11

Słowa te Piotr Jerzy Frassati wziął sobie w sposób szczególny do serca i stale realizował je w swoim życiu. Jan Paweł II dlatego właśnie nazwał go człowiekiem Ośmiu Błogosławieństw. Co oznaczało to w praktyce? O tym bardzo pięknie mówi piosenka napisana przez Zespół Miłosierdzie pt. „Modlitwa Frassatiego”